Drodzy pszczelarze!
Zwracam się do Was z pytaniem czy znane są Wam przypadki fałszowania pyłku kwiatowego?
Zastanawiam się nad tym obserwując ceny pyłku na Allegro (45 zł/kg). Dostałem kontakt do pszczelarza (nie tutaj na forum), u którego po przeliczeniu wychodzi 120 zł/kg. Skąd aż tak ogromna dysproporcja?
Jednocześnie pragnę zwrócić uwagę, że zależy mi na właściwościach zdrowotnych - idąc za wykładem profesora Czarneckiego :)
Pozdrawiam,
Daniel
Pyłek kwiatowy
Re: Pyłek kwiatowy
Ceny są umowne, jak ktoś ma klientów po stówie za kg to bić mu brawo, inny nie moze sprzedać za 40zł za kg.
Podrabianie pyłku kwiatowego, pierwsze słyszę.
Podrabianie pyłku kwiatowego, pierwsze słyszę.
Re: Pyłek kwiatowy
Na jednym z ogłoszeń sprzedający podkreślał, że pyłek nie jest ukraiński więc może coś tu jest na rzeczy.
Re: Pyłek kwiatowy
Nie jest Ukraiński ale za to Hyński :D. Ja tam wierze tak do końca tylko sobie najbliższym znajomym pszczelarzom, oraz dziadkom z mojego koła, reszta zawsze jest w kręgu podejrzeń. Przypomina mi sie jak to W zeszłym roku wiosną zalewany zostawałem mailami z Ukrainy od różnych Siergiejów czy innych Dmitrijów w sprawie tony miodu pod dom za 8 zł (słonecznik) oraz kilkanaście zł za kilo (wielokwiat) pyłek też był coś koło 15-17 zł ale chyba 200 kg trza było wziąć a zaczeło się niewinnie od mojego zapytania o miodarkę do pewnego sklepu we Lwowie co ma nawet zakładkę "dla polskich pszczelarzy" :D nie wiem czy handlują kontaktami do Polaków-pszczelarzy czy cuś ??!! . Ja się nie skusiłem i nie mam zamiaru ale pewnie niejeden zachęcony wizją szybkiego zarobku się skusił a potem mamy miód na olx czy allegro po 20-25 zł sama słodycz :D czy pyłek po 40 a nawet niżej by sie opłacało zejść byle jak najwięcej sprzedać bo 100 % marży to i tak zajebisty zarobek :D
Re: Pyłek kwiatowy
10 uli w pokrzywach mają ,albo 1000 i handlują czym popadnie na allegro niby z własnej pasieki ,a ludzie sie nabierają .
Re: Pyłek kwiatowy
Drodzy koledzy!
Absolutnie nie mam pretensji do wysokości ceny - jak ktoś jest w stanie za tyle sprzedać to bardzo dobrze! Moje podejrzenia budziła tylko tak ogromna różnica cenowa, skąd się wzięło zasadne pytanie - czy podobnie jak miód pyłek może być oszukany :)
Poruszyłeś dość istotny problem. Jestem przekonany, że są setki, jeśli nie tysiące, porządnych i uczciwych pszczelarzy, ale jaki procent jest kombinatorów (by nie użyć mocniejszych słów)? Tego pewnie nikt nie wie. Przyznam, że im więcej o miodzie czytam, tym mam większe obawy z jego zakupem - wszak miód produkowany z cukru może bardzo szybko doprowadzić nasz organizm do ruiny.
Ostatecznie, wszystko sprowadza się do zaufania. Podobnie jak w innych gałęziach handlu i produkcji.
Jeśli tacy giganci jak Facebook czy Google handlują danymi na ogromną skalę to i mały sklepik nie odrzuci paru dodatkowych $ ;)
Wracając jednak do sedna wątku, z tego co się już dowiedziałem - pyłku "podrobić" nie można. Ewentualnie może być z innych krajów, np. Ukrainy. Pani docent z Instytutu Pszczelarstwa w Puławach porównywała pyłki z różnych rejonów i ten nasz, polski, wypadł najlepiej. Uczciwie należy jednak przyznać, że i pozostałe nie odstawały znacząco.
Pozdrawiam,
Daniel
Maras pisze:Ceny są umowne, jak ktoś ma klientów po stówie za kg to bić mu brawo, inny nie moze sprzedać za 40zł za kg.
Absolutnie nie mam pretensji do wysokości ceny - jak ktoś jest w stanie za tyle sprzedać to bardzo dobrze! Moje podejrzenia budziła tylko tak ogromna różnica cenowa, skąd się wzięło zasadne pytanie - czy podobnie jak miód pyłek może być oszukany :)
Słowian pisze:Ja tam wierze tak do końca tylko sobie najbliższym znajomym pszczelarzom, oraz dziadkom z mojego koła, reszta zawsze jest w kręgu podejrzeń.
Poruszyłeś dość istotny problem. Jestem przekonany, że są setki, jeśli nie tysiące, porządnych i uczciwych pszczelarzy, ale jaki procent jest kombinatorów (by nie użyć mocniejszych słów)? Tego pewnie nikt nie wie. Przyznam, że im więcej o miodzie czytam, tym mam większe obawy z jego zakupem - wszak miód produkowany z cukru może bardzo szybko doprowadzić nasz organizm do ruiny.
Ostatecznie, wszystko sprowadza się do zaufania. Podobnie jak w innych gałęziach handlu i produkcji.
Słowian pisze:nie wiem czy handlują kontaktami do Polaków-pszczelarzy czy cuś ??!!
Jeśli tacy giganci jak Facebook czy Google handlują danymi na ogromną skalę to i mały sklepik nie odrzuci paru dodatkowych $ ;)
Wracając jednak do sedna wątku, z tego co się już dowiedziałem - pyłku "podrobić" nie można. Ewentualnie może być z innych krajów, np. Ukrainy. Pani docent z Instytutu Pszczelarstwa w Puławach porównywała pyłki z różnych rejonów i ten nasz, polski, wypadł najlepiej. Uczciwie należy jednak przyznać, że i pozostałe nie odstawały znacząco.
Pozdrawiam,
Daniel
Re: Pyłek kwiatowy
Zdunin pisze:Drodzy pszczelarze!
Zwracam się do Was z pytaniem czy znane są Wam przypadki fałszowania pyłku kwiatowego?
Zastanawiam się nad tym obserwując ceny pyłku na Allegro (45 zł/kg). Dostałem kontakt do pszczelarza (nie tutaj na forum), u którego po przeliczeniu wychodzi 120 zł/kg. Skąd aż tak ogromna dysproporcja?
Jednocześnie pragnę zwrócić uwagę, że zależy mi na właściwościach zdrowotnych - idąc za wykładem profesora Czarneckiego :)
Pozdrawiam,
Daniel
i
Zdunin pisze:Drodzy koledzy!Maras pisze:Ceny są umowne, jak ktoś ma klientów po stówie za kg to bić mu brawo, inny nie moze sprzedać za 40zł za kg.
Absolutnie nie mam pretensji do wysokości ceny - jak ktoś jest w stanie za tyle sprzedać to bardzo dobrze! Moje podejrzenia budziła tylko tak ogromna różnica cenowa, skąd się wzięło zasadne pytanie - czy podobnie jak miód pyłek może być oszukany :)Słowian pisze:Ja tam wierze tak do końca tylko sobie najbliższym znajomym pszczelarzom, oraz dziadkom z mojego koła, reszta zawsze jest w kręgu podejrzeń.
Poruszyłeś dość istotny problem. Jestem przekonany, że są setki, jeśli nie tysiące, porządnych i uczciwych pszczelarzy, ale jaki procent jest kombinatorów (by nie użyć mocniejszych słów)? Tego pewnie nikt nie wie. Przyznam, że im więcej o miodzie czytam, tym mam większe obawy z jego zakupem - wszak miód produkowany z cukru może bardzo szybko doprowadzić nasz organizm do ruiny.
Ostatecznie, wszystko sprowadza się do zaufania. Podobnie jak w innych gałęziach handlu i produkcji.Słowian pisze:nie wiem czy handlują kontaktami do Polaków-pszczelarzy czy cuś ??!!
Jeśli tacy giganci jak Facebook czy Google handlują danymi na ogromną skalę to i mały sklepik nie odrzuci paru dodatkowych $ ;)
Wracając jednak do sedna wątku, z tego co się już dowiedziałem - pyłku "podrobić" nie można. Ewentualnie może być z innych krajów, np. Ukrainy. Pani docent z Instytutu Pszczelarstwa w Puławach porównywała pyłki z różnych rejonów i ten nasz, polski, wypadł najlepiej. Uczciwie należy jednak przyznać, że i pozostałe nie odstawały znacząco.
Pozdrawiam,
Daniel
To teraz już rozumiem w jakim celu były te zapytania w sprawie pyłku na P W :-)
Znaczy się , inwigilacja nawet na forum ?
Danielu dobrze trafiłeś , mam na sprzedanie maszynę do granulowania wyrobów mącznych :-)
Nie poddawaj się .
Re: Pyłek kwiatowy
Drogi kolego!
Jaka inwigilacja? Możesz jaśniej? Przyznam, że nie bardzo wiem do czego pijesz.
Pozdrawiam,
Daniel
Jaka inwigilacja? Możesz jaśniej? Przyznam, że nie bardzo wiem do czego pijesz.
Pozdrawiam,
Daniel
-
- Posty: 1008
- Rejestracja: 15 lut 2015, 15:43
Re: Pyłek kwiatowy
Na dzień 11 06 jest tak z pyłkiem jak widac na zdjęciu ,mniej niż jak miałem gdzieś rzepak (przybytki na wadze były 2-3 kg ) i pyłek zółty .Dzisiaj jest biało czarny zielony (więc mak i biała koniczyna ,a przybytki 02-05 kg) przynoszą mniejsze obnóża i o 2/3 mniej pyłku niż przedtem choć rodziny silniejsze .Tak jest na pasiece stacjonarnej (ilość poławiaczek o 2 więcej ) .

A tak było jeszcze 3 tyg. temu .


A tak było jeszcze 3 tyg. temu .

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam na mój kanał pszczelarski - https://www.youtube.com/channel/UCmXmgI ... x2bCKkeafw
Zapraszam na blog https://pasiekaretro.wordpress.com/
Zapraszam na mój kanał pszczelarski - https://www.youtube.com/channel/UCmXmgI ... x2bCKkeafw
Zapraszam na blog https://pasiekaretro.wordpress.com/
Re: Pyłek kwiatowy
u mnie straszna susza , nie poławiam :(
-
- Posty: 1008
- Rejestracja: 15 lut 2015, 15:43
Re: Pyłek kwiatowy
Poławiaj choćby tylko dla siebie ,bardzo wartościowe żródło wit. białka makro i mikro elementów itp. Myślę że z tego co piszesz to masz trochę lat i się na pewno przyda.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam na mój kanał pszczelarski - https://www.youtube.com/channel/UCmXmgI ... x2bCKkeafw
Zapraszam na blog https://pasiekaretro.wordpress.com/
Zapraszam na mój kanał pszczelarski - https://www.youtube.com/channel/UCmXmgI ... x2bCKkeafw
Zapraszam na blog https://pasiekaretro.wordpress.com/
Re: Pyłek kwiatowy
zamroź pyłek w lodówce, wtedy zachowa swoją wartość. zimą zobaczysz jaka petarda żyć się zachce
Re: Pyłek kwiatowy
Witam
Czy co kolejek można w lodówce zamroźić ? W lodówce jest temperatura około 5 st. na plusie
Czy co kolejek można w lodówce zamroźić ? W lodówce jest temperatura około 5 st. na plusie
Pozdrawiam
Re: Pyłek kwiatowy
nie masz zamrażarki? to jak robisz lud do drinków?
czym niższa temperatura tym lepiej przechowują się właściwości w pyłku, masz tam witaminy i inne pierwiastki.
czym niższa temperatura tym lepiej przechowują się właściwości w pyłku, masz tam witaminy i inne pierwiastki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość